Wakacyjne lektury
„Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy?”
Oscar Wilde
Wakacje, odpoczynek i relaks zawsze skłaniają mnie do sięgnięcia po ciekawe lektury. W tym roku udało mi się przeczytać kilka naprawdę wartościowych książek. Sięgnęłam też po reportaż, jeden poradnik z zakresu rozwoju osobistego i kilka powieści. Poniżej przedstawiam Wam krótką listę moich wakacyjnych lektur, może coś Was zainspiruje.
💚 "Coraz mniej światła"
Nino Haratischwili to jedna z najpiękniejszych i jednocześnie
najsmutniejszych powieści, jakie kiedykolwiek czytałam. To książka
boleśnie piękna. To blisko osiemset stron niezwykłej opowieści,
napisanej z rozmachem, pełnej gorzkiej historii Gruzji w tle, która
pochłania czytelnika bez reszty. Nino Haratischwili wraca w wielkim
stylu. Po fenomenalnej powieści "Ósme życie (dla Brilki)" i następnej, wydanej w 2018 roku książce, zatytułowanej "Kotka i Generał", autorka kolejny raz oddaje w nasze ręce wspaniałą, przejmującą opowieść. Na
tle przeobrażeń w Gruzji, końca lat 80. XX wieku, rozgrywają się
prywatne dramaty czterech przyjaciółek. Dina, Ira, Nene i Keto dorastają
razem. Wiele je różni, ale łączą je wspólne marzenia o miłości,
wolności i wspaniałym, szczęśliwym życiu. RECENZJA
💚 "Los". Dwie
kobiety, dwie historie i jedno spotkanie, które zmieni wszystko. Obie
kobiety łączy postać jednego mężczyzny. Dla jednej był ojcem, z którym
łączyły ją niezwykle trudne relacje. Dla drugiej był pierwszym mężem,
który porzucił ją bez słowa wyjaśnienia. Obie kochały i zostały boleśnie
zranione. Los dla obu kobiet był wyjątkowo nieprzychylny. Obie noszą w
sobie pytania bez odpowiedzi. Każda z nich swój ból ukryła głęboko.
Przez wiele lat obie kobiety nawet nie wiedziały o swoim istnieniu, a
jednak los w pewnym momencie postawił je naprzeciwko siebie. Teraz się
mają spotkać. Zeruya Shalev po
mistrzowsku opisuje kobiecą psychikę. Losy dwóch kobiet przedstawia na
tle historii Izraela. To piękna i wzruszająca książka. RECENZJA
💚 "Śladami szeptów". Iwona
Zajfryd stworzyła wspaniałą opowieść. Jej reportaż pochłania czytelnika
bez reszty. Przenosimy się do innego świata, doświadczamy niezwykłych
przeżyć. Jesteśmy kuszeni zgłębieniem podlaskich tajemnic. Chłoniemy
piękno natury i celebrujemy prostotę życia. Niemalże czujemy ciepły
wiatr na twarzy, zatrzymujemy się i poddajemy tej magicznej chwili,
którą dzieli się z nami autorka. Ta książka mnie urzekła. Jestem nią
oczarowana. To jak jest napisana, świadczy zarówno o ogromnym kunszcie
literackim autorki, ale też o jej pasji i wspaniałej filozofii życia,
którą nam delikatnie wplata pomiędzy podlaskie opowieści. RECENZJA
💚 "Soledad znaczy samotność". Carole Martinez napisała zachwycającą sagę rodzinną, przepełnioną magią. Powieść opowiada historię kobiet z rodziny Carasco. Narratorką opowieści jest Soledad - najmłodsza z rodu. Ostatnia, niekochana, samotna. Wszystkie kobiety w tej rodzinie skrywają tajemnice. Opowieść zaczyna się od Frasquity Carasco. Frasquita mieszka z rodzicami w maleńkiej wiosce Santaveli, na południu Hiszpanii. Jest jedynaczką. Pewnej nocy matka przekazuje jej tajemniczą skrzynkę, która ma pozostać zamknięta przez dziewięć miesięcy. Po jej otwarciu, w wyznaczonym terminie, dziewczyna odnajdzie w niej swoje przeznaczenie. Okazuje się nim - przybornik do szycia. RECENZJA
💚 "Morze spokoju". Emily St. John Mandel, kanadyjska powieściopisarka i eseistka ma na swoim koncie sześć powieści. Jej "Stacja Jedenasta"
stała się bestsellerem, na podstawie której powstał serial oryginalny
HBO Max. Autorka za swoją twórczość była wielokrotnie nagradzana. "Morze spokoju"
to jej najnowsza i najbardziej utytułowana powieść. To idealna
propozycja dla miłośników podróży w czasie i metafizyki. Świetnie
skonstruowana, wizjonerska opowieść o tajemnicach czasu i przestrzeni.
Powieść została okrzyknięta Najlepszą Książką Roku 2022 według Baracka Obamy, Oprah Daily, „Glamour” i „LA Times”. RECENZJA
💚 "Klątwa". Maja Wolny, w swojej najnowszej powieści pt. "Klątwa"
przywołuje prawdziwą historię sprzed wieków. Przenosi nas do Kazimierza
Dolnego, który w 1644 roku nawiedziła wielka powódź, a wzburzeni
mieszkańcy oskarżyli o czary niewinną kobietę - zielarkę i uzdrowicielkę
- Reginę Zalewską. Na historię tej kobiety autorka trafiła dzięki
tekstowi historyka Michaela Ostlinga pt. "Nieznany proces o czary i świętokractwo w Lublinie w 1644 roku." Ta
przejmująca historia stała się kanwą jej powieści. Fikcja literacka
przeplata się tutaj z prawdą historyczną. A opowieść o tych wydarzeniach
snuje ksiądz Jakub, który poprzez swoją spowiedź odkrywa przed
czytelnikiem tajemnice własnego pochodzenia. RECENZJA
💚 "O zmierzchu". Therese Bohman, znana i ceniona szwedzka pisarka, za powieść "O zmierzchu" otrzymała
nominację do Nagrody Augusta, jednej z najbardziej prestiżowych
szwedzkich nagród literackich. Główną bohaterką tej powieści jest
Karolina Andersson, profesor historii sztuki, na Uniwersytecie
Sztokholmskim. Karolina to kobieta po czterdziestce. Jest wykształcona,
piękna, dojrzała. Właśnie zakończyła długoletni związek i snuje
rozważania o własnym życiu. Analizuje swoje decyzje. Dokonuje
podsumowań. Jednocześnie jej życie wypełnione jest pracą zawodową,
której oddała dużą część siebie. Zdobyła wysoką pozycję naukową, jest
profesorem. Pracy akademickiej poświęciła się bez reszty. Prowadzi
badania naukowe, pisze książki. Jest niezależna i wolna. Ale czy to
wszystko daje jej szczęście? RECENZJA
💚 "Światło, którego nie widać". Anthony Doerr za powieść "Światło, którego nie widać"
został wyróżniony Nagrodą Pulitzera w 2015 roku. Autor jest z
wykształcenia historykiem. Akcję swojej powieści umiejscowił w pięknej
francuskiej miejscowości Saint-Malo. W czasie II wojny światowej, to
otoczone murem, miasteczko zostało praktycznie w całości zniszczone. Saint-Malo,
prawdziwa perła Bretanii, została ciężko zbombardowana przez aliantów w
1944 roku. To właśnie tam łączą się ścieżki głównych bohaterów
powieści. Marie-Laure
LeBlanc ma sześć lat, kiedy traci wzrok. Zaćma wrodzona, obuoczna.
Nieuleczalna. Wychowuje ją ojciec, ślusarz, pracujący w Muzeum Historii
Naturalnej w Paryżu. Pięćset kilometrów od Paryża, w ubogim sierocińcu mieszka Werner Pfenning. RECENZJA
💚 "Rezydencja". Laura McHugh - amerykańska pisarka - w swojej powieści pt. "Rezydencja"
zabiera nas do świata mrocznych tajemnic i nierozwikłanej zagadki
sprzed lat. Tytułowa rezydencja to imponująca, stuletnia posiadłość
należąca do rodziny Arrowoodów. Dom został zbudowany nad brzegiem
Missisipi, w uroczej miejscowości Keokuku, w stanie Iowa. Główną
bohaterką jest Arden Arrowood. Arden wraca w rodzinne strony, po śmierci
ojca. Wtedy to dowiaduje się, że w spadku po nim otrzymała rodzinną
rezydencję. Przyjeżdża do Keokuku po siedemnastu latach nieobecności.
Wtedy to właśnie wydarzyła się tragedia, która doprowadziła do rozpadu
rodziny i opuszczenia przez nich rodzinnej posiadłości. RECENZJA
💚 "Życie Violette". Brak
mi słów, by opisać emocje, jakie we mnie wywołała ta książka. Wiem, że będę do
niej wracać, nie jeden raz. Są takie książki, których się nie zapomina. "Życie Violette"
autorstwa Valerie Perrin to jedna z moich najwspanialszych lektur.
Myślę, że trudno będzie ją przebić w najbliższym czasie. Mądra,
wzruszająca, cudownie napisana opowieść o życiu we wszystkich jego
odsłonach. Ból, cierpienie, śmierć, smutek przeplata się tutaj z
pięknem, dobrocią, miłością i przyjaźnią. To przejmująca, wspaniała
powieść.Ta książka
poruszyła mnie do głębi, to "oda do życia we wszystkich jego odcieniach i do radości z małych rzeczy." RECENZJA
💚 "Cudowne lata". Jest ich trójka. Nina Beau, Étienne Beaulieu i Adrien Bobin. Spotkali się w pierwszym dniu szkoły. Przylgnęli do siebie i pozostali tak przez cały okres dzieciństwa i wczesnej młodości. Trzy pokrewne dusze, które rozumiały się bez słów. Trójka dzieciaków, która każdą wolną chwilę spędzała razem. Razem się uczyli, bawili, słuchali muzyki. Razem dorastali. Nie było takiej siły, która mogłaby ich rozdzielić. Razem planowali wyjazd na studia, wspólne życie. Wszystko układało się pomyślnie, aż do pewnego feralnego, wakacyjnego popołudnia. Jednego dnia wszystko się zmieniło. W ich życie nieoczekiwanie, brutalnie i bezwzględnie wkroczyła... dorosłość. I nic już później nie było takie same... Valerie Perrin po dwóch latach od wydania "Życia Violette" powraca z nową, przepiękną powieścią "Cudowne lata". RECENZJA
💚 "Gdzie śpiewają raki". Powieść Delii Owens "Gdzie śpiewają raki"
to książka okrzyknięta światowym bestsellerem, od dłuższego czasu
bijąca rekordy popularności. Przeczytałam. To faktycznie bardzo dobra
lektura, świetna propozycja na wakacje. Wciągająca i poruszająca. Wiemy,
że została już zekranizowana i lada moment pojawi się w kinach, ale
najpierw zapraszam do lektury. Powieść
rozgrywa się w sennym miasteczku Barkley Cove, u wybrzeży Karoliny
Północnej i opowiada historię Dziewczyny z Bagien. Kya Clark została
porzucona kolejno przez matkę, rodzeństwo i na koniec również przez
ojca. Miała sześć lat, kiedy opuszczona przez rodzinę, została na
bagnach zupełnie sama. RECENZJA
Komentarze
Prześlij komentarz