Nie tylko taki świat istnieje, co oczy widzą
"Śladami szeptów" napisałam w rytmie Podlasia. W rytmie wiatru, słońca, szumu liści, spokoju, śpiewu ptaków, radości i zabawy. W rytmie tajemnicy, milczenia i dobrostanu. W rytmie szeptów i wysokich wibracji. Tym wszystkim przywitało mnie Podlasie, tym mnie ugościło i tym nasyciło. Podlasie pozwoliło mi również doświadczyć magii." Iwona Zajfryd stworzyła wspaniałą opowieść. Jej reportaż pochłania czytelnika bez reszty. Przenosimy się do innego świata, doświadczamy niezwykłych przeżyć. Jesteśmy kuszeni zgłębieniem podlaskich tajemnic. Chłoniemy piękno natury i celebrujemy prostotę życia. Niemalże czujemy ciepły wiatr na twarzy, zatrzymujemy się i poddajemy tej magicznej chwili, którą dzieli się z nami autorka. Ta książka mnie urzekła. Jestem nią oczarowana. To jak jest napisana, świadczy zarówno o ogromnym kunszcie literackim autorki, ale też o jej pasji i wspaniałej filozofii życia, którą nam delikatnie wplata pomiędzy podlaskie opowieści. Dzięki tej publikacji, w Podl