Dwie i pół duszy. Folk noir
Justyna Hankus jest projektantką, ilustratorką i pisarką. W 2023 roku otrzymała nominację do Nagrody Zajdla, Nagrody im. Jerzego Żuławskiego oraz do Nagrody im. Macieja Parowskiego za powieść "Dwie i pół duszy". Książka nosi podtytuł folk noir, co doskonale oddaje jej atmosferę – gęstą, duszną, pełną niepokoju i mroku, gdzie realizm przeplata się z magią i nadprzyrodzonymi zjawiskami. Akcja powieści rozgrywa się na przestrzeni lat (od lat 60. do 90. XX wieku) w małej wsi nad jeziorem Ruty, gdzie dochodzi do dramatycznych wydarzeń, w które wplątane są postaci ze słowiańskiego folkloru. Głównym bohaterem tej opowieści jest Mateusz Kusy - człowiek o dwóch duszach. A towarzyszą mu Wiedźmawa i Up, istoty z pogranicza świata realnego i metafizycznego.
"Za zakrętem przez Rutki las zaczynał się grubymi pniami starych drzew. Sędziwy, gęsty od samego brzegu, jakby się wreszcie wyzwolił z obecności demonów i ludzi, od których oddzielała go droga. Światło zamierało zraz za pierwszymi drzewami, grzęznąc w pajęczynach i rozrzedzając się niżej, by stać się jedynie mrokiem pełzającym po mięsistym poszyciu, najpierw zielonym, potem brunatnym, aż wreszcie czerwonawym."
W malowniczy, sielski krajobraz wsi Rutki, w powiecie mogielnickim wkrada się zło. Historia zaczyna się od Heleny Kusy, która znika pewnej zimnej marcowej nocy 1967 roku. Kiedy dziewczyna odnajduje się w lesie, jest odmieniona, nieobecna, obca. Jej nocne ucieczki powtarzają się coraz częściej, a wkrótce okazuje się, że młoda kobieta spodziewa się dziecka. Na świat przychodzi chłopiec - Mateusz Kusy. Jego matka umiera przy porodzie, a opiekę nad dzieckiem przejmuje dziadek - Wojciech Kusy. Kiedy chłopiec dorasta, we wsi coraz częściej dochodzi do niepokojących wydarzeń. Dwie dusze, które zamieszkują w jednym ciele młodego mężczyzny, zakłócają życie mieszkańców wioski. By szukać dla siebie ratunku, Mateusz decyduje się na ryzykowny krok...
"Doppelgängera bała się bardziej, niż powiedziała Mateuszowi, bo ta istota zawieszona była między światami żywych i umarłych, zawsze czujna, nie potrzebowała snu, odpoczynku ani jedzenia. Nie działały na nią zioła ani magia, była bytem samowystarczalnym, czerpiącym siłę z dowolnych źródeł, bez ograniczeń. Jedyne, co mogło go pokonać, to uwięzienie w innej materii żywej, czyli takiej, z której została wydobyta."
Wraz z bohaterami książki, zanurzamy się w magicznym świecie słowiańskich tradycji i wierzeń ludowych. Obok historii głównego bohatera, śledzimy losy Wiedźmawy i Upa. Tych troje zbłąkanych istot stanowi tło do analizy ludzkich zachowań. Pod warstwą fantastyczną książki kryje się bowiem głęboka opowieść o naturze zła, które nie zawsze pochodzi od istot nadprzyrodzonych, lecz często ma swe źródło w ludzkim strachu, nienawiści do inności, zazdrości i ostracyzmie w hermetycznej, wiejskiej społeczności. Książka porusza tematykę odmienności, traumy i zderzenia jednostki z siłami, na które nie ma wpływu. Powieść "Dwie i pół duszy" to doskonała propozycja dla miłośników słowiańskich wierzeń i powieści grozy. Gorąco polecam!
"Ruty nie nadawały się już do łowienia ryb ani nie służyły za miejsce rekreacji. Z dna dolatywał smród, nikły wprawdzie i niezbyt dokuczliwy, na tyle jednak obecny, że kojarzył się z czymś nieprzyjemnym, co się tu kiedyś wydarzyło - ktoś powiedział, że dawno temu, ale nie było to dawno; ludzie nie chcieli pamiętać."
W 2025 roku, nakładem wydawnictwa Powergraph, ukazała się kolejna powieść Justyny Hankus, zatytułowana "Poświst. Folk noir". Recenzja niebawem.
Komentarze
Prześlij komentarz