Trzecia osoba
Pewnego dnia w październiku 1995 roku całkiem zwyczajna rodzina wybiera się na wycieczkę do lasu. Planują obejrzeć stary bunkier w okolicach Węgierskiej Górki. Jest sobota, jadą całą piątką, rodzice i trójka dzieci. Z wycieczki wracają tylko mali Bresiowie, dziewięcioletni Marcin, siedmioletnia Milena i dwuletni Mati. Ich rodzice, Monika i Mirosław, przepadają bez wieści. Na nic zdają się poszukiwania i przeczesywanie terenu. Nie ma ciał, nie ma śladów przemocy, nie ma żadnego motywu, które mogłyby pomóc w śledztwie. I tak mija trzydzieści lat, kiedy to sprawa tajemniczego zaginięcie niespodziewanie wraca...
"Dlaczego Bresiowie wybrali się tamtego dnia do bunkra Waligóra - czy to rzeczywiście miała być niewinna rodzinna wycieczka, czy może mieli jakiś inny, mroczny powód? A jeśli to drugie, czemu zabrali ze sobą dzieci? I co się stało z Moniką oraz Mirosławem? Odeszli dobrowolnie czy ktoś ich do tego zmusił?"
Obecnie w starym domu Bresiów, mieszka inna rodzina, Agata i Łukasz Dębscy, ze swoim dziewiętnastoletnim synem Sławkiem. Chłopak nie dostał się na swoje wymarzone studia i od kilku miesięcy siedzi bezczynnie w domu. Zaczyna się interesować sprawą zaginięcia dawnych lokatorów. Okazuje się, że rodzinne sekrety Bresiów są mroczniejsze i bardziej skomplikowane niż mogłoby się wydawać. Jego zainteresowanie podsyca fakt, że najstarszy z trójki rodzeństwa, Marcin Breś, kupił dom po sąsiedzku. Zdarza się, że mężczyzna krąży wokół dawnego miejsca zamieszkania, co zaczyna coraz bardziej niepokoić nowych mieszkańców. Sytuacja komplikuje się, gdy pewnego dnia Sławek Dębski również znika bez śladu...
"Zapadł wreszcie w krótki, niespokojny sen, ale nad ranem coś go zbudziło. Marcin wrócił, pomyślał, na wpół jeszcze śpiąc. Usiadł na łóżku otulony miękką szarością świtu, spodziewając się, że usłyszy za ścianą znajomy stukot klawiatury, w domu jednak panowała cisza. Przez uchylone okno wpadały podmuchy chłodnego, pachnącego deszczem powietrza. W nocy znowu musiała przejść burza."
Powieść "Trzecia osoba" autorstwa Anny Kańtoch to kryminał psychologiczny, który wykracza poza ramy typowej powieści detektywistycznej. Autorka, znana z mistrzowskiego łączenia intrygi kryminalnej z głęboką analizą psychologiczną, w tej książce skupia się przede wszystkim na kruchości ludzkiej pamięci i destrukcyjnym wpływie traumy na życie bohaterów. Anna Kańtoch misternie splata zagadkę sprzed lat z problemami współczesnymi, jednocześnie utrzymując niespieszne tempo narracji, które pozwala zagłębić się w psychikę postaci. Autorka buduje mroczny i duszny klimat. Jej styl jest oszczędny, ale precyzyjny, co w połączeniu z konsekwentnie prowadzoną fabułą, sprawia, że powieść jest niezwykle wciągająca. Gorąco polecam!

Komentarze
Prześlij komentarz