Tajemnice wichrowych wzgórz
Eryk Ostrowski
Eryk Ostrowski jest pisarzem, poetą i wybitnym badaczem historii rodu Brontë. W 2013 roku, nakładem Wydawnictwa MG ukazała się jego pierwsza publikacja, zatytułowana "Charlotte Brontë i jej siostry śpiące". "Tajemnice wichrowych wzgórz. Prawdziwa historia Branwella i Charlotte Brontë" została wydana w 2017 roku. Licząca prawie 800 stron publikacja, ukazała się na łamach Wydawnictwa PWN i stanowi wnikliwą analizę twórczości rodzeństwa Brontë. Autor swoją uwagę zwraca na postać Patricka Branwella Brontë, jego twórczość poetycką, prozatorską oraz na jego malarstwo. Eryk Ostrowski wykonał ogromną pracę badawczą, by odkryć przed nami postać Branwella. Jego wnikliwe badania, analiza twórczości, pozostawionych zapisków, korespondencji, ukazują obraz mężczyzny obdarzonego wyjątkowym talentem i charyzmą. Autor pokazuje człowieka, który miał wiele do zaoferowania światu. Dorobek, który po sobie pozostawił potwierdza jego geniusz. Czemu zatem świat o nim zapomniał?
"Niewiele wie - kto życie gładko przeszedł,
Od burz nietknięte, troską nieprzyćmione;
W purpurę odzian, pławi się w uciesze,
Z wichrów się śmieje, w szczęściu ma osłonę (...)"
Patrick Branwell Brontë
Powieść "Wichrowe wzgórza" przeczytałam w jedno popołudnie. Ta książka wywarła na mnie ogromne wrażenie. Jest to arcydzieło literatury światowej. Powieść niezwykła, porywająca i poruszająca do głębi. To książka, o której się pamięta i do której się nieustannie powraca. Książka została wydana pod męskim pseudonimem Ellis Bell w 1847 roku. Autorstwo powieści zostało przypisane Emily Jane Brontë. Potwierdziła to jej siostra Charlotte Brontë. Czy jednak to Emily była autorką tej niezwykłej opowieści? Dzisiaj po 177 latach od wydania powieści, badacze literatury coraz bardziej skłaniają się ku stwierdzeniu, że prawdziwym autorem "Wichrowych wzgórz" mógł być Branwell Brontë, brat wybitnych sióstr. Zatem kim był ten tajemniczy mężczyzna, którego biografowie rodziny Brontë zepchnęli w otchłań zapomnienia?
"Był romantykiem, a w samotności mógł do woli kontemplować pejzaż. A ponieważ był także poetą, na tym dzikim pustkowiu mógł zgłębiać naturę świata. W takich chwilach poecie nieraz zdaje się, że jest już o krok od rozpoznania tajemnicy istnienia."
Eryk Ostrowski
Patrick Branwell Brontë był poetą, pisarzem, malarzem, muzykiem, organistą, bokserem. Był człowiekiem wielu talentów, który wyprzedzał swoją epokę o całe dekady. Był osobą towarzyską i niezwykle cenioną przez najbliższych przyjaciół. Pozostawił po sobie poezję, twórczość prozatorską oraz szkice i obrazy. Wszystko to świadczy o jego wybitnych uzdolnieniach. W historii literatury Branwell jest przedstawiany jako obiecujący malarz i poeta, który jednak szybko zszedł na złą drogę i w rezultacie niczego w życiu nie osiągnął. Jak to się mogło stać, że w pamięci potomnych pozostał jego obraz jako alkoholika i opiumisty, który był "czarną owcą" w rodzinie? A także, co takiego wydarzyło się w jego życiu, że sam siebie wymazał z rodzinnego portretu?
"Zostałem powalony, jak drzewo w lesie, przez nagły i silny wiatr, by już nie powstać."
Partick Branwell Brontë
Patrick Branwell Brontë zmarł 24 września 1848 roku. Odszedł z tego świata przedwcześnie. Miał zaledwie 31 lat. 19 grudnia tego samego roku do Branwella dołączyła Emily, a w maju następnego roku również Anna. Na plebanii w Haworth pozostała już tylko Charlotte wraz z ojcem. To Charlotte Brontë objęła pieczę nad spuścizną literacką swojego rodzeństwa. Jej kariera rozwinęła się błyskawicznie, po spektakularnym sukcesie powieści "Dziwne losy Jane Eyre". Od chwili śmierci jej rodzeństwa, Charlotte tworzyła legendę sióstr Brontë. Zniszczyła rękopisy, spaliła listy, pozostawiła tylko te pamiątki, które dodawały chwały jej rodzinie.
Pierwsza biografia na temat Charlotte, jaką napisała Elizabeth Gaskell, będzie stanowiła podstawę do dalszych badań nad rodziną Brontë. W tej biografii uznanie znajdują niestety tylko siostry. Brat i jego twórczość zostaje przemilczana. Teraz po latach, za sprawą takich badaczy, jak Eryk Ostrowski powraca pamięć o Branwellu Brontë. Z niecierpliwością czekam na kolejne książki tego autora. Być może kiedyś poznamy prawdę o tym, co tak naprawdę wydarzyło się na plebani w Haworth...
"Noc w noc dręczona bezsennością, leżałam obudzona, słaba i niezdolna do znalezienia sobie zajęcia. Dzień w dzień siedziałam na krześle, za towarzystwo mając jednie najsmutniejsze wspomnienia. Był to czas, którego nigdy nie zapomnę."
Charlotte Brontë
Polecam również Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku
Komentarze
Prześlij komentarz