Najtrudniej opowiedzieć o tym, czego sami nie potrafimy zrozumieć

Elena Ferrante nie przestaje fascynować i wciąż wzbudza niesłabnące zainteresowanie swoją twórczością i osobą. Jest pisarką anonimową. Nikt nie wie kim naprawdę jest i jak wygląda. Nie wiadomo nawet czy to na pewno kobieta. Pod pseudonimem Elena Ferrante tworzy od lat i jej proza cieszy się ogromną popularnością. Rozsławił ją cykl neapolitański "Genialna przyjaciółka", na podstawie której kręcony jest obecnie serial. Niebawem na ekrany kin wejdzie adaptacja powieści Eleny Ferrante pt. "Córka", w reżyserii Maggie Gyllenhaal. Odtwórczynią głównej roli jest Olivia Colman. Jednak zanim wybierzecie się do kin, zachęcam najpierw do lektury. Miłośnicy twórczości Eleny Ferrante odnajdą w tej powieści stałe elementy i znajome wątki jej wszystkich powieści. Przede wszystkim to opowieść o kobietach, o trudach macierzyństwa, o niełatwych wyborach , o trudnych relacjach z dziećmi i konsekwencjach podjętych przed laty decyzji. 
 
Główną bohaterką tej powieści jest Leda - rozwiedziona nauczycielka literatury angielskiej, matka dwóch dorosłych córek, kobieta dojrzała, wykształcona i  spełniona. Kiedy jej córki wyjeżdżają do Toronto, by zamieszkać z ojcem, ona może cieszyć się niczym niezmąconą wolnością i wyjechać na upragnione wakacje. Nie czuje bólu rozłąki z bliskimi. Odczuwa ulgę i poczucie wolności. Wyrusza nad morze, a my towarzyszymy jej w tej podróży.
 
"Pewnego dnia podniosłam wzrok znad książki i wtedy zobaczyłam je po raz pierwszy, młodziutką kobietę i dziewczynkę. Wracały pod parasol, ona, nie więcej niż dwadzieścia lat, szła z opuszczoną głową, a mała, trzy czy cztery lata, patrzyła w górę z zachwytem, przyciskając do siebie lalkę w taki sposób, w jaki mama nosi dziecko w ramionach."
 
Uwagę Ledy przykuwa pewna neapolitańska rodzina, głośna, krzykliwa, składająca się z dzieci, rodziców, dziadków, kuzynostwa, starszych i młodszych krewnych. Wielka rodzina zajmują przestrzeń okrzykami, śmiechem i zabawą na plaży. Wśród tej żwawej grupy Leda dostrzegła też młodą matkę z kilkuletnią córką. Obserwuje je codziennie. Dostrzega niezwykłość tej relacji, ich miłość i troskę. To nastraja ją do wspomnień dotyczących własnego macierzyństwa i do konfrontacji z przeszłością.  W tym momencie, pojawia się, charakterystyczny dla Eleny Ferrante motyw trudnych relacji na linii matka - córka. W każdej jej książce możemy odnaleźć ten schemat. Elena Ferrante głośno mówi o tym, że macierzyństwo jest trudne, jest mocno wyidealizowane, a często dla kobiety to udręka, z którą nie może sobie poradzić. Nawet do tego stopnia, że jest w stanie porzucić swoje dzieci. 

"Pamiętam, że byłam wykończona: Marta nie spała po nocach, drzemała trochę w dzień, Bianka zaś nieustannie krążyła wokół mnie z żądaniami, nie chciała iść do żłobka, a gdy już udało mi się ją tam zostawić, zaczynała chorować, co jeszcze bardziej komplikowało mi życie. Mimo to starałam się trzymać nerwy na wodzy, chciałam być dobrą matką. (...) W takich chwilach oczy aż łzawiły z bólu."
 
"Córka" to powieść wyjątkowa. Bardzo szczera i osobista. Porusza niezwykle ważny temat, jakim jest macierzyństwo. Ta powieść wywołuje emocje. Może być uznana za kontrowersją, w końcu, szczególnie w naszym kraju nie zwykło się mówić głośno o obciążeniu i trudach związanych z wychowaniem dzieci. Na szczęście coraz częściej ten temat wybrzmiewa, przykładem jest książka Magdaleny Kostyszyn "Też tak mam", którą również bardzo polecam. Lalka w tej opowieści ma charakter symboliczny. Lalkami bawią się małe dziewczynki, które kiedyś zostaną matkami. Ich pierwsze instynkty macierzyńskie ujawniają się właśnie w odniesieniu do lalek. 

Elena Ferrante jak zwykle stworzyła poruszającą opowieść. Sportretowała w niej kobietę nieidealną, postać kontrowersyjną, niejednoznaczną i pełną sprzeczności. Ogromnie Wam polecam tę książkę, warto wyrobić sobie na jej temat własną opinię.

"Najtrudniej opowiedzieć o tym, czego sami nie potrafimy zrozumieć"

Komentarze