Jest OK. To dlaczego nie chcę żyć?
"Świat się szybko zmienia, życie jest bardzo intensywne. Ewolucyjnie nie dostosowaliśmy się do pędzącej technologii, która nas otacza, do pędzącego świata. Nasza cywilizacja jest szybsza niż nasza ewolucyjna zdolność dostosowania systemu regulacji."
Małgorzata Serafin, dziennikarka i prezenterka telewizyjna razem z producentem i dziennikarzem telewizyjnym Markiem Sekielskim stworzyli wyjątkową publikację. Książka "Jest OK. To dlaczego nie chcę żyć?" porusza niezwykle ważny temat, jakim jest depresja. Autorzy do rozmowy zaprosili osoby, które dzielą się z nami swoimi doświadczeniami z tą chorobą. Opowiadają o przebiegu depresji, o reakcjach otoczenia na chorobę, o codziennej walce z samym sobą i o woli życia, która pozwoliła im przetrwać. To szczere, intymne i niezwykle przejmujące opowieści. Książkę otwiera rozmowa z Mają Herman, specjalistą od zdrowia psychicznego, psychoterapeutką, która sama zmagała się z depresją. Maja Herman chorowała i nie dopuszczała do siebie myśli, że to ją spotkało. Zawsze była silna, pomagała innym. Trudno jej było zaakceptować, że ona również potrzebuje pomocy.
"Żadne leki nie wyleczą depresji, jeśli nie ma systemu zewnętrznego wsparcia. Wyrównana lekami biochemia nie wyprowadzi nas z depresji, jeśli na zewnątrz nie odnajdziemy sensu życia."
"Nie pozwoliłam sobie chorować na depresję. Przez perfekcjonizm i przez społeczno-kulturowy przekaz, że nie mogę być słaba. Nikomu nie powiedziałam. (...) Bo było we mnie poczucie, że to wstyd, słabość. Teraz wiem, że nie ma się czego wstydzić."
Kolejną rozmówczynią jest Joanna Poręba, trenerka wzmacniania odporności, była modelka. Kobieta piękna i spełniona. Matka i żona, po której nikt by się nie spodziewał depresji. Joanna jest osobą bardzo aktywną, więc długo tłumaczyła swoje złe samopoczucie przemęczeniem, przeciążeniem obowiązkami, wyczerpaniem fizycznym. Jak wiele innych osób, odsuwała od siebie myśl, że to może być coś poważnego. Ciało nieustannie dawało jej wyraźne sygnały, że cierpi dusza. Lecz łatwiej jest leczyć samo ciało. Niestety, w przypadku depresji, to ślepy zaułek. Wcześniej, czy później nie uciekniemy, przed tym, jak się czujemy. Nie damy rady uciec przed samą sobą. W przypadku Joanny pomogła terapia.
"Dziś, jak wspominam swoją depresję, to mówię, że to jest taki stan, jakbyś poszła na bagna. Wciąga cię krok po kroku, nawet nie wiesz, kiedy jesteś już po pas i nie możesz się ruszyć. Takie zaślepiające, zaklejające, wciągające."
"Zaczęłam być totalnie szczera ze sobą. Uczciwie przyznawać, co mi się podoba, a co nie, co lubię, a czego nie. Doszłam do takiego momentu, w którym zadowalam siebie, a nie innych. Ale najpierw musiałam się dowiedzieć, co jest moją potrzebą, żeby móc ją zaspokoić. Nauczyłam się też, że nie musi być idealnie. Wystarczy, że będzie nieźle."
Piętnaście osób opowiada o swoich przeżyciach. Swoimi historiami dzielą się z nami kolejno Marek Plawgo, były lekkoatleta, mistrz świata, Krystyna, pielęgniarka pracująca w Niemczech, pisarz, dziennikarz i wykładowca Roman Kurkiewicz, choreografka Izabella Borkowska, prawniczka Kamila, rzecznik prasowy Michał, aktorka i fotomodelka Selina Salomon, dziennikarz i autor książek Patryk Chilewicz, dziennikarz Wojciech Krzyżaniak, małżeństwo Agata i Cezary Siłuszykowie, twórcy bloga depresjapoporodowa.pl, uczennica liceum ogólnokształcącego Agnieszka oraz psycholożka dzieci i młodzieży Magdalena Halicka.
"Szukam siebie po tym wszystkim. Bo siebie zagubiłam. Właściwie nigdy nie miałam. Chcę siebie zobaczyć, poznać, polubić."
"Miesiące bezsenności, dygotu, beznadziei, skrajnego poczucia bezsensu."
Bohaterowie książki opisują pierwsze symptomy depresji, proces leczenia, etapy powrotu do zdrowia. Często są to opowieści o dzieciństwie, niekiedy o bardzo trudnym dzieciństwie. To opowieści o pragnieniu bycia dostrzeżonym, zaakceptowanym. To opowieści o poszukiwaniu własnej tożsamości, o samotności. O walce z nałogami, o wychodzeniu z rodzinnych traum. Z tych historii wyłania się często podobny obraz braku wiedzy i barku zrozumienia dla chorujących na depresję. Ważnym elementem tych opowieści jest problem depresji u mężczyzn. A raczej problem, związany ze zwróceniem się o pomoc przez mężczyzn, którzy chorują na depresję. Te wyznania są bardzo poruszające. To lektura, która mocno zapada w pamięć.
"Ucieczka, ukrycie się, oddzielenie. Gdy myślę o alkoholu i depresji, mam poczucie, że oznaczają one właśnie bycie oddzielonym. Jesteś za szklanym murem i niby widzisz, co dzieje się po drugiej stronie, ale głos nie dociera, zapachy nie dochodzą. Jesteś niby na widoku, ale osobno, niby w kontakcie, ale bez kontaktu - bo on jest niemożliwy."
Małgorzata Serafin, która otwarcie mówi o swojej depresji, prowadzi również kanał Bez farbowania, gdzie porusza szeroko pojętą tematykę zdrowia psychicznego. Marek Sekielski w 2020 roku wyznał publicznie, że cierpi na uzależnienie od alkoholu, w związku z czym już wcześniej podjął terapię. Ujawnił też, że zmaga się również z zaburzeniami odżywiania. Na co dzień pracuje jako producent telewizyjny, pisze książki i prowadzi kanał autorski Sekielski o nałogach. Uważam, że ich wspólna książka "Jest OK. To dlaczego nie chcę żyć?" powinna być lekturą obowiązkową, nie tylko dla osób zmagających się z depresją, ale dla wszystkich. Dosłownie dla wszystkich. Przeczytajcie ją, z myślą o sobie i swoich bliskich.
Komentarze
Prześlij komentarz