Każda rodzina skrywa własne tajemnice
Anna niechętnie wraca do domu. Nosi w sobie wiele trudnych wspomnień. Teraz sama jest w ciąży, niebawem zostanie matką. Decyduje się wiec na przyjazd do domu, po wielu latach nieobecności, lecz od początku przeczuwa, że coś się wydarzy. W domu, nieobecna, wycofana matka - Siri - od lat żyje pogrążona w swoim małym, ciasnym świecie. Niezdolna do okazywania uczuć, chłodna i zdystansowana funkcjonuje w cieniu okrutnego męża. Pentti - to człowiek bezwzględny, pozbawiony moralności. Wzbudza strach i niechęć większości swojej rodziny, ale czy zawsze taki był? Jak doszło do tego, że stał się takim człowiekiem? Co stało się z małżeństwem Siri i Penttiego?
"We wszystkich związkach są takie momenty, być może nie zauważa się ich od razu, ale potem spogląda się wstecz i wie się, że tam i wtedy, właśnie tam, jakby nacięło sie kawałeczek miłości i zużyło, a jeśli się wytnie z całości zbyt dużo, w końcu nie zostaje nic i nie da się tego naprawić."
Poznajemy losy dzieciństwa i młodości Siri. Cofamy się do czasów, kiedy ta młoda, odważna dziewczyna zakochała się w przystojnym żołnierzu - Penttim. Dowiadujemy się o początkach ich wspólnego życia, poznajemy dalszą rodzinę i śledzimy ich skomplikowane relacje. Krok po kroku odkrywamy kolejne warstwy ich historii. Autorka doskonale portretuje sylwetki psychologiczne wszystkich bohaterów. Przetrwanie w tej rodzinie jest kluczowe. Nie wszystkim jednak się to udaje. Niektórzy wychodzą z bliznami na twarzy, inni swoje rany skrywają głęboko pod skórą. Każdy ma swój bagaż, z którym wychodzi z rodzinnego domu.
"Życiorysy niektórych ludzi są z góry ustalone, bardziej niż u innych. Kiedy spogląda się na nie po fakcie, w retrospektywie, wiadomo, że ludzie ci nie mogliby trafić gdzie indziej, niż trafili."
Klimat tej powieści jest mroczny i surowy. To opowieść o braku miłości w rodzinie, o niesprawiedliwości, o śmierci i rodzinnych traumach. Jedno pokolenie odchodzi, rodzi się następne. Czy uda się przerwać piętno ciążące na tej rodzinie? Autorka porusza bolesne tematy, jednocześnie pokazuje ogromne znaczenie naszych "korzeni", przeszłości naszych rodziców i dziadków, ich doświadczeń i ran, jakie zadali i jakie sami otrzymali od innych. Ten bagaż przeszłości niesiemy, choć czasem nie zadajemy sobie z tego sprawy. Ale zawsze jest szansa na "nowy początek", można zostawić przeszłość za sobą i ruszyć dalej. Tylko trzeba się odważyć.
"Świat istniał teraz w pewnym przed i pewnym po. Ledwie pamiętał to przed. Świat, nad którym nie miał kontroli, życie, które rozgrywało się gdzie indziej, gdzie nie miał dostępu. No i było po. Ten stan całkowitej obecności, wrażenie, że wszystko znajduje się w zasięgu ręki, wystarczy wyciągnąć ramię, chwycić, złapać, posiąść."
Komentarze
Prześlij komentarz