Odkrywanie rodzinnych traum

Elisabeth Åsbrink w swojej powieści "Porzucenie" opowiada nam o skomplikowanych losach swojej rodziny. To piękna, ogromnie wzruszająca, wręcz intymna opowieść o samotności, o trudnych relacjach rodzinnych, o tajemnicach i sekretach skrywanych przez całe życie. Dzieje kilku pokoleń rodziny poznajemy przez pryzmat historii trzech kobiet: babki Rity, matki Sally i Katherine. Katherine jest odzwierciedleniem samej Elisabeth Åsbrink. Autorka odkrywa przed nami bolesne rany swojej rodzinnej historii. Razem z nią próbujemy zrozumieć i poznać prawdziwe dzieje jej przodków. Tajemnice, przemilczenia, kłamstwa i fatum, które ciąży na każdym kolejnym pokoleniu.
 
"Przez dwadzieścia lat sekret, którego przez niego musiała dotrzymywać, jej wstyd, dręczył ją jak choroba, jak chroniczny stan zapalny wściekłości. Odczuwała to bez przerwy: każdego ranka, każdego wieczoru, w każdy dzień roboczy i w każdy dzień wolny, w każdej chwili, którą spędzali razem i każdej chwili samotności."
 
Katherine jako jedyna w rodzinie podejmuje walkę o prawdę. Nie wie co odkryje. Nie wie jak ta wiedza wpłynie na jej życie. Ale wie, że musi podjąć tę próbę, musi zaryzykować, by przerwać tę spiralę kłamstw, niedomówień i osamotnienia. Szuka informacji i poznaje krok po kroku przyczyny rodzinnej traumy. Czy jest na to gotowa?

W powieści pojawia się temat żydowskiego pochodzenia. Historia skupia się wokół postaci dziadka Katherine - Vidala Coenca, który uciekając przed falą prześladowań trafił wraz z rodziną do Wielkiej Brytanii. Jak się później okaże był on kolejnym pokoleniem żydów sefardyjskich, którzy tułając się po różnych zakątkach Europy szukali dla siebie miejsca. 
 
"Jako dziecko miałam ograniczoną wiedzę o świecie, tak jak wszystkie dzieci, ale wiedziałam jedno: w słowie "Żyd" był mrok, drut kolczasty otoczony uzbrojonymi strażnikami, panowały tam ciemność i śmiercionośna mgła,  masowy grób, łomoczące w panice serce, zimny pot i bodziec do ucieczki."
 
Elisabeth Åsbrink w swojej powieści mierzy się z przeszłością i szuka własnej tożsamości. "Porzucenie" jest jej piątą powieścią, ale pierwszą dotyczącą historii własnej rodziny. Jej debiutem literackim była powieść "Czuły punkt" w której mierzy się z tematyką faszyzmu we współczesnej Szwecji. Wydany w 2013 roku reportaż literacki "W lesie wiedeńskim wciąż szumią drzewa" opowiada historię trzynastoletniego chłopca uratowanego z Holokaustu. To była pierwsza próba przerwania rodzinnego tabu. Następnie powstała powieść "1947. Świat zaczyna się teraz", w której opisała losy swojego ojca - węgierskiego Żyda. Czekam na kolejne publikacje tej autorki. Jej kunszt literacki został zauważony i doceniony, a najnowsza powieść cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Zachęcam do sięgnięcia po prozę Elisabeth Åsbrink, to literatura piękna, która zachwyca i wzrusza. Gorąco polecam.

Komentarze