Opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości

Brit Bennett przenosi nas w swojej powieści do miejsca, którego nie ma na żadnej mapie - do Mallard. Mieszka tam społeczność Afroamerykanów o jasnej karnacji skóry. Tam w 1938 roku na świat przychodzą dwie siostry - bliźniaczki Stella i Desiree Vignes. Są potomkiniami założyciela miasta. Ta mała, zamknięta na obcych społeczność, skrywa wiele tajemnic. Pokazana jest tu duszna, małomiasteczkowa mentalność, pełna stereotypów i uprzedzeń. Kiedy dziewczyny mają szesnaście lat uciekają z domu. Udają się do Nowego Orleanu, gdzie próbują zarobić na życie. Tam drogi bliźniaczek rozdzielają się. Stella znika. Zrywa kontakt z rodziną, zaciera po sobie wszelkie ślady. Buduje swoją tożsamość w kłamstwie i w ukryciu. Żyje w społeczności białych, bogatych ludzi, udając jedną z nich. Nikt nie zna jej sekretu. Wychodzi za mąż, rodzi śnieżnobiałą córkę Kennedy i ma poczucie, że jest bezpieczna. Że nikt się nie dowie kim naprawdę jest. Tak mijają lata. Jej córka dorasta, zadaje coraz więcej pytań. Czytelnik już wie, że nieuchronnie zbliża się moment przełomowy w tej historii. 

Inną drogę wybiera Desiree. Wiąże się z czarnym mężczyzną, z którym ma "granatowoczarną" córkę Jude. Doświadcza biedy i przemocy domowej. Kiedy decyduje się na ucieczkę od męża, wraca do rodzinnego domu. Z pomocą przyjaciela przez lata próbuje odszukać siostrę. Jude dorasta i marzy o wyjeździe z Mallard. Rozpoczyna dorosłe życie z dala od matki i babki, ale silne więzy rodzinne wciąż nie dają o sobie zapomnieć. Wątek Jude, i jej związek z osobą transseksualną, jest w tej historii bardzo ciekawy. Autorka porusza tu kwestię nie tylko tożsamości rasowej, ale też płciowej. Mnożą się tu tajemnice i sekrety. Całkowity przypadek sprawia, że drogi Jude i Kennedy przetną się ze sobą, co nie pozostanie bez wpływu na resztę rodziny.

Tematem naczelnym jaki wysuwa się w tej powieści na plan pierwszy jest rasizm. Postrzeganie człowieka przez pryzmat koloru jego skóry. Czy można udawać "białą" i wyrzec się własnej tożsamości? Jak wyglądało życie osoby kolorowej w Stanach na przestrzeni lat? Te pytania mocno wybrzmiewają w tej powieści. Opisy niesprawiedliwości społecznej, wykluczenia, przemocy szarpią naszymi emocjami. Kolejnym ważnym wątkiem w tej historii jest poszukiwanie własnych korzeni. Naturalne pragnienie każdego człowieka, jakim jest poznanie historii własnej rodziny. Ból rozstania, tęsknota za bliskimi, życie w kłamstwie. To problematyka, z jaką mierzy nas Brit Bennett. Dopasowanie się do świata człowieka, znalezienie wsparcia i zrozumienia w drugim człowieku. To wartości ponadczasowe, po które sięga autorka. Lektura jest niezwykle wciągająca i pobudzająca do refleksji. Wzrusza i angażuje czytelnika do ostatniej strony.  Bardzo polecam!

Komentarze